Bitwa pod Rossmannem 2017!

Za nami promocje w Rossmannie, na które wiele z nas, co roku, na pewno wyczekuje z niecierpliwością. Ja również dołączam się do tych dziewczyn!
Dzisiejszy post - o tym co wyłowiłam na sklepowych półkach, przetestowałam i co mogę napisać o danym produkcie.
Let's go!

1. Puder RIMMEL Stay matte
Jak na swoją niską cenę - trwały, dobrze matuje współpracuje z podkładem i wtapia się w skórę nie tworząc żadnych plam. Polecam dla tych mniej wymagających ;) Warto wypróbować!

2. Tusz do rzęs L'Oeal Volume Milion Lashes So Couture So Black

Dla mnie spisuje się świetnie! Wydłuża, pogrubia, nie kruszysię, ładnie rozdziela rzęsy, jest niebywale trwały, ale jednocześnie nie mam problemu z jego zmyciem. Na pewno do niego wrócę. 

3. Podkład BOURJOIS Healthy Mix

Zachęcona wieloma opiniami postanowiłam, że i ja muszę mieć go w swoim kuferku.
Pierwsze wrażenie - boski zapach! Trochę gęsty, ale dobrze rozprowadzający się po twarzy, daje uczucie nawilżenia. Delikatnie ciemnieje, ale być może jest to problem ze źle dobranym odcieniem. Tak czy inaczej na nadchodzące lato będzie jak znalazł! Jestem na tak! 

4. Eyeliner LOVELY Fast dry

Nie mam wymagań do tej kategorii, zazwyczaj biorę pierwszy lepszy eyeliner z półki. Jednak z tego zakupu nie do końca jestem zadowolona. Żeby uzyskać kreskę o głębokiej czerni trzeba poprawiać ją kilka razy, nakładając kilka warstw. Łatwo się ściera, kruszy. Do plusów mogę zaliczyć to, że faktycznie szybko schnie.

5. Podkład MAYBELLINE Affinitone

Opinie są różne, ale ja wróciłam do niego. Na mojej cerze fajnie się sprawuje, nie ma mocnego krycia, jest lekki, nie ciemnieje i ładnie wyrównuje koloryt skóry. Nadaje się na co dzień do delikatnych makijaży.

6. Tusz RIMMEL Wonder'full Waterproof 

Po używaniu innego tuszu z tej serii, który według mnie był słaby postanowiłam dać im drugą szansę. Niestety znowu jej nie wykorzystali. Maskara przy aplikacji, ląduje też wszędzie wokół i rozmazuje się. Plusem jest szczoteczka, która rozdziela rzęsy, no ale... tym razem mojego serca nie porwała.

7. Rzęsy ARDELL Demi Black
Promocja ich nie dotyczy, ale jest to moja kolejna para, którą uwielbiam! Mają naturalny wygląd, a jednocześnie nadają makijażowi wyrazistości i 'otwierają' oko.